-Spoko.Najpierw zwiedź park w Forestcity, później tylko park i lasy.Lepiej jedź do Paradise.Tam jest ciekawiej.To idź się szwendać.Ja muszę znikać.
-Jakaś ważna sprawa?
-Nie długo mam casting, a później zebranie z watahą.
-Z watahą?-zapytał cicho, ale i tak to usłyszałam
-Tak nalezę do watahy.Wiem co ci chodzi po głowie.Odpada.
-Co?
-No nie możesz ze mną iść.Tam mają prawo wstępu ci którzy tam się wychowywali.Ja miałam wilcze dzieciństwo, a ty bardziej ludzkie.
-Skąd wiedziałaś, że będę chciał zapytać o to?-zmrużył oczy
-Wilcza telepatia. Opanowałam w watasze.Dobra ty się śpieszysz ja też.Do zobaczenia następnym razem!-powiedziałam odchodząć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz