środa, 27 sierpnia 2014

od Mackenzie CD Marches


Co to jest za dziura!? Że też ta dziewczyna musiała leźć przez najgęstszy las. Po drodze chyba z milion razy wpadłam a jakąś pajęczynę. Z ulgą odetchnęłam gdy dotarłam na plażę, teraz przynajmniej wiedziałam którędy wrócić do domu.
-Co tu robisz? – Zapytała po chwili Marches.
-Nie uwierzysz, ale zgubiłam się na tym zadupiu. – Powiedziałam zirytowana. – Znam tylko Ciebie i chciałam zapytać w którą stronę do Paradaise, ale już wiem. – Dokończyłam pokazując na rzekę.
Dziewczyna zaśmiała się głośno. Usiadłam obok niej na plaży i wpatrywałam się w wodę. Dawno nie spędzałam tak czasu, zawsze siedziałam w studiu i ćwiczyłam układy, albo byłam w szkole. Nie żałowałam, nie chciałabym takiego życia, bez tańca nic nie miałoby sensu.
-Lubisz tu przychodzić? – Zaczęłam rozmowę.
-Tak, ludzie tu nie przychodzą no i widać stąd Paradaise. – Odpowiedziała rozmarzona. – Szczególnie ładnie tu w nocy. – Dokończyła.
-Nie kręci mnie takie coś.- Odpowiedziałam szczerze. – W życiu nie ma czasu na podziwianie widoków.
-A co niby sprawia, że jesteś taka zajęta? – Zapytała nieco sarkastycznie.
-Taniec. Od zawsze cały wolny czas poświęcam próbom. – Odparłam. -  A ty nie masz jakiegoś hobby?
-Mam, ale ono nie zabiera mi całego wolnego czasu. Pływam. – Odpowiedziała. – Jak chcesz wrócić do domu?
-Jestem aniołem, umiem latać. – Odpowiedziałam i uśmiechnęłam się krzywo.
-Skoro mówiłaś, że jesteś taka zajęta to co tutaj robisz?
-Dziś mam step a mój nauczyciel zachorował.- Odpowiedziałam obojętnie. – Więc właśnie znalazłam czas na podziwianie widoków i stwierdzam, że nic takiego mnie nie ominęło przez te lata podróżowania.
-Nie chcesz wrócić do Paradaise? Mam ochotę pójść na kręgielnie, albo na zakupy, no ale samej to mi się nie chce. – Zapytałam po chwili.

Marches?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony